Dwa miejsca z okolic miejscowości Vik i Myrdal. Jedna z nich to czarna plaża, druga - Dyrhólaey, czyli cypelek wysunięty na południe kraju. Do 1918r. był do najdalej wysunięty fragment Islandii. Są tu klify pochodzenia wulkanicznego, dochodzące 120m, uformowane w bardzo ciekawe igły, łuki, jaskinki. Na samej górze znajduje się latarnia z 1927 roku. Co ciekawe, w sezonie lęgowym ptaków zamieszkujących licznie te rejony, Dyrhólaey jest zamknięty dla turystów. Sezon ten kończy się 25 czerwca, a my byliśmy tam 30, zatem ufff :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz