Przystanek pierwszy wycieczki do Islandii - gejzery. Mapka pokazuje, gdzie jesteśmy:
Jest to dolina Houkadalur i znajduje się weń kilka gejzerów - w tym największy czynny gejzer Islandii - Strokkur, który co kilka minut wyrzuca 30 metrowy słup gorącej wody.
Co ciekawe, słowo strokkur po islandzku oznacza kierznię, czyli drewniane naczynie w którym ubija się śmietanę na masło.
Zdjęcia poniżej przedstawiają gejzer Strokkur w spoczynku oraz podczas erupcji.
Na ostatnim zdjęciu widać, jak tuż po wybuchu obniża się poziom wody w gejzerze. Cały mechanizm jest szczegółowo opisany na tablicach informacyjnych przy wejściu do obiektu.
Pozostałe gejzery niestety nie były aktywne podczas naszej wizyty, ale i tak je sfotografowałam:
Geysir, od którego nazwy pochodzi słowo gejzer.
Gejzer w tle, przy którym stoją ludzie, to właśnie Strokkur - widać jak blisko siebie są one rozmieszczone. Na pierwszym planie gejzer Fata.
Litli-Geysir
Pole geotermalne, o którym mowa, ma około 3 kilometrów kwadratowych powierzchni, a woda osiąga temperaturę wrzenia.
Tablice informacyjne na terenie obiektu:
Na powiększeniu widać, jak blisko od gejzerów można podjechać autem i zaparkować - wcale się nie nachodziliśmy w Islandii, wszystko jest przystosowane pod turystów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz